piątek, 16 marca 2012

Nauczka na przyszłość/ A lesson for future

Nie zostawiaj wszystkiego na ostatnią chwilę…Skąd ja to znam? Hmm ile razy sobie to obiecaliście i jakimś dziwnym sposobem sytuacja się powtórzyła? Ja też nie wiem ile, ale na pewno kilka tych razów było. Moje błogie a zarazem błędne przekonanie, że mam jeszcze tyle czasu zaowocowało zdumiewającym odkryciem w niedzielę „cholera ten test z rachunkowości jest we wtorek”. Nie ukrywając ten przedmiot nie jest moją mocną stroną i niestety trochę czasu muszę mu poświęcać, więc zamiast iść na narty czy pojechać w skały, ze łzami w oczach zostałam w domu i usiadłam do książek;(

Don't leave everything for the last moment...Where I've heard it? Hmm how many times you promise yourself not to do this and somehow it's happened again? I don't know either but I guess quite a few already. My blissfully and also a false belief that I still have so much time has resulted in an astonishing discovery on Sunday, 'Damn, this test of accounting is on Tuesday”. Not hiding this subject is not my strength, and unfortunately I have little time to devote to it, so instead of going to ski or go in the rocks, with tears in the eyes I stayed at home and sat down to books:(

Oczywiście jak to zwykle bywa okazało się, że dziś był najlepszy warun od kilku tygodni na nartach i w skałach. Oskar z Tomaszem i Elenką wybrali się na Seymour i mieli najlepszy śnieg w tym sezonie; czytaj na maxa świeży, przez nikogo nietknięty puch. Znajomi, którzy zawitali do Squamish opowiadali, że skała miała idealne tarcie i aż się lepiła do rąk. A ja w domu!!! Normalnie się płakać chce:(.
Poniżej zamieszczam pierwszy filmik Oskiego produkcji żebyście mieli pojęcie, o czym mówię.

Apparently it turned to be one of the best day in the last few weeks for skiing or climbing. Oskar, Tomas and Elenka went up To Seymour Mountain and had the best snow this winter; really great, fresh powder. Friends who went to Squamish were telling that rocks has unbelievable friction and was super sticky. And I am at home!!! I want to cry!!! Below you can watch first movie made by Oski, so you will get the idea what I am talking about.



Po dzisiejszym dniu na szafce w kuchni zawisła informacja „nie zostawiaj rzeczy na ostatnią chwilę”. Wygląda na to, że chyba się w końcu nauczę;)

So after today I put the note on my cupboard in the kitchen “don’t procrastinate”. It seems I will learn finally;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz