niedziela, 12 czerwca 2011

Mahov Bor part II

Kolejna niedziela spędzona aktywnie po czeskiej stronie w lesie na baldach. Tym razem pojechaliśmy w składzie Oski, Dzik, Andrzej Beno i ja. Warun dużo lepszy niż w zeszłym tygodniu-10 stopni mniej i wszystko lepiej zaciera:) Dziś byliśmy z kustoszem rejonu- Andrejem, który pokazał nam kilka zupełnie nowych dla nas baldów. Po rozgrzewce zrobiliśmy ciekawie wyglądający boulder Čuba / Zhroucené Iluze [6C+]. Trudność skumulowana na starcie, polega na oderwaniu zada od ziemi i ruchu do klamki.
Bardzo ładnie wyglądał problem K3 / Mimo Princip Slasti [7A], który chłopcy zrobili, a na który ja muszę wrócić. Było blisko, ale troszkę zabrakło.
Problem, który nas zaintrygował, ale którego nie polecam to Chemička / Arsen [7A+]. Do dzienniczka jest, ale więcej się do tego nie przystawię. Niezbyt urodziwy problem, dziwny, zakiszony start z nogami wyżej od głowy, jednym słowem nic pięknego.
Šikmá Věž / Panorama [7A] to bardzo ładny problem, choć ruchy nie pode mnie (muszę więcej podładować na dynamikę to może wtedy siądzie;)Trudności dodaje drzewo, które stoi zaraz przy skale i na które trzeba uważać przy wychodzeniu (przypadkiem się o nie nie oprzeć, żeby nie było oszustwa:P
Na koniec próbowaliśmy swoich sił na Vězení / Equilibrium [7B]. Tu trzeba wrócić jak będzie jeszcze ciut chłodniej. Podsumowując wyjazd całkiem udany, kilka rzeczy zostało do zrobienia więc będzie po co wracać:)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz