sobota, 19 listopada 2011

Seymour Mountain



Kolejna porcja wiadomości z północnej Ameryki;) W miniony weekend razem z Cernickimi wybraliśmy się sprawdzić ile śniegu jest na górze Seymour i czy już czas szykować narty. Seymour mierzy sobie 1449 m n.p.m. i jest znana zarówno ze stoków narciarskich, terenów na skitury, na rakiety snieżne jak i zwykłych treków. Góra została nazwana na cześć drugiego gubernatora Kolonii Brytyjskiej- Fredericka Seymour.



Rodzinny weekend z Cernickimi zaowocował zdobyciem szczytu również przez najmłodszego potomka- Jakubka (wiek 11 miesięcy). Z przyczyn wiadomych został on wniesiony na szczyt, ale całą drogę dzielnie znosił zimno, ukształtowanie terenu, ekspozycje i świecące czasem prosto w oczy słońce.





Specjalnie dla niego wnieśliśmy sanki na prawie sam szczyt. Jednakże, Kubko nie był zainteresowany zjazdami. Za to my mieliśmy sanki tylko i wyłącznie dla siebie:)
Śniegu jest dużo, ale musimy jeszcze zaczekać żeby dopadało i całkiem zakryło skały. Myślę, że za tydzień, może 2 możemy się szykować:)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz