Po 5 dniach wspinania w szybkim stylu padły miejscowe klasyki (do 7a+ póki co).Potem niestety zmuszeni byliśmy udać się do miasta ponieważ nad Squamish nadciągnęły czarne, deszczowe chmury - miał być w końcu rest a wylądowaliśmy na naszej ścianie:) (no co tu robić jak pada?:)
Na szczęście po weekendzie, zobaczyliśmy skrawek niebieskiego nieba:) I znów
zawitaliśmy w: ...
Kolejne dni minęły na patentowaniu nieco cięższych dróg, w tym naszych życiówek.W lesie jednak nie jesteśmy zupełnie sami - pojawiają się znane osobistości takie jak Tim Emmet i Alex Honnold. Póki co to tyle nowości, pozdrowienia dla wszystkich:)
Broda napisal:
OdpowiedzUsuńz Alexem Broda zawital jeszcze, zapomnieliscie dodac kochani ;)